Przejdź do głównej treści
Koszyk

Twój koszyk jest pusty

Tredny w żywieniu

  • dodano: 21-08-2023
Tredny w żywieniu

Produkcja komercyjnych karm dla psów i kotów była na początku sposobem zagospodarowania wartościowych odpadów pochodzących z produkcji żywności dla ludzi (produkty pochodzenia zarówno zwierzęcego jak i roślinnego) oraz sposobem wykorzystania żywności, która nie była już zdatna do spożycia przez ludzi, ale była jeszcze bezpieczna i mogła być spożyta przez zwierzęta. Obecnie to się zmieniło – produkcja karm dla zwierząt przestała być już formą zagospodarowania odpadów, a stała się osobną branżą przemysłu.

Rosnąca świadomość konsumencka sprawia, że opiekunowie psów i kotów coraz częściej analizują składy produktów, poszukują karm oraz przysmaków z naturalnych i bezpiecznych produktów, w przypadku których dokładnie wiedzą, co jest w opakowaniu. Zmienia się sposób postrzegania karm dla zwierząt towarzyszących - nie jest tylko już wyłącznie produkt, który spełnia potrzeby żywieniowe naszych czworonogów, ale ma posiadać składniki pokarmowe o najwyższej jakości, które dostarczą odpowiednich ilości składników odżywczych i energii - ma posiadać wszystkie właściwości, jakie są typowe dla pokarmu dla ludzi.

Ponieważ nasza świadomość jako klientów staje się coraz większa producenci zaczęli się interesować surowcami o wysokiej jakości, które do tej pory były stosowane wyłącznie w produkcji żywności dla ludzi - tzw. human grade - określenie oznaczające przydatność danego produktu do spożycia przez ludzi - daje nam pewność o najwyższej jakości użytych składników. Każdy produkt dopuszczony do spożycia przez człowieka musi przejść rygorystyczne kontrole. Stosowanie naturalnych komponentów w psiej i kociej karmie sprawia także, że jest ona lepiej przyswajalna i odżywcza. Zasada jest jednak prosta – im lepszą chcesz wyprodukować karmę, tym lepszych surowców musisz użyć – tego się nie da przeskoczyć. Producenci karm, chcąc sprostać coraz większym wymaganiom klientów, powinni zadbać o najwyższą jakość swoich produktów. Muszą też dokładnie opisywać znajdujące się w karmie składniki. Określeniem, które daje nam pewność o najwyższej jakości użytych składników, bezpiecznym sposobie produkcji i czystości pod względem chemicznym jest właśnie określenie „human grade”.

Niestety nadal dobrze sprzedają się niskiej jakości karmy, podobnie jak gorszej jakości produkty dla ludzi. Marketing wielu marek karm stawia sobie za cel, aby pokazać to, czego nie da się zobaczyć gołym okiem, czyli odwołuje się do rzekomo unikatowych właściwości, często bardzo egzotycznych składników i przypisywania wyjątkowych potrzeb dla poszczególnych ras – innymi słowy: jakie trendy żywieniowe są teraz „na topie” i zapewnią zainteresowanie karmą? Jednak zwracając uwagę na skład takiej karmy już bardzo trudno jest w to uwierzyć…

Na szczęście coraz bardziej widoczna staje się nasza rosnąca świadomość jakości, która sprawia, że chcemy zadbać nie tylko o zaspokojenie głodu naszych czworonogów, ale także o ich zdrowie i dobre samopoczucie. Żywienie psa i kota produktami najwyższej jakości sprawia, że domowy czworonóg jest nie tylko najedzony - jego posiłki zawierają wartościowe, bezpieczne składniki, które są wolne od potencjalnie szkodliwych substancji. Wysoka klasa produktu oraz jasny i dobrze rozpisany skład, a dodatkowo kategoria spożywcza dla ludzi nie mogą iść w parze z niską ceną. W takim razie, czy produkty human-grade są drogie?

Tak, jeśli porównamy je do karm, które znajdują się na rynku od lat. Jednak sytuacja się zmienia, gdy porównamy ceny do dobrej jakości mięsa, z chowu bez antybiotyków, które kupujemy w sprawdzonych miejscach. Ponadto na jakość karmy i jej skład na etapie produkcji mają wpływ zaawansowane technologie oraz szczelne procedury produkcji – gdy weźmiemy pod uwagę te dwa aspekty wtedy cena wydaje się być najzwyczajniej w świecie uczciwa. O jakości karm komercyjnych podawanych psom i kotom decydują właśnie te dwa czynniki – użyte surowce oraz proces technologiczny.

Na cenę produktów, oprócz klasy spożywczej (human-grade) ogromny wpływ ma skład podany na opakowaniu. Jeżeli producent zapewnia nas, że karma zawiera 75%  indyka to powinien rozpisać procentowy udział mięsa i podrobów. Nie wystarczy zaznaczyć, że w jedzeniu znajduje się „75% indyka”, bo co to właściwie znaczy? Może to oznaczać wszystko… Każdą część indyka – także zmielone pióra i pazury. Niestety nie każde mięso użyte do produkcji karmy można nazwać po imieniu.

Zgodnie z przepisami składnik, który ma największy udział wagowy w masie karmy musi znajdować się na pierwszym miejscu. Kolejne składniki uszeregowane są w kolejności malejącej. Warto jednak wiedzieć, że wszystkie składniki ważone są przed obróbką technologiczną. Skład karmy powinien być krótki, czytelny i zrozumiały dla każdego właściciela czworonoga. Taki prosty i wysokojakościowy skład oczywiście ma wpływ na cenę karmy, ale przede wszystkim na jej znacznie lepszą przyswajalność, co w efekcie prowadzi do jej mniejszego zużycia i realnej oszczędności na etapie zakupu.